Sułtani westernu

OPIS

Dobrze przyjęta przez krytykę i publiczność komedia przygodowa utrzymana w konwencji westernowej. Bohaterami są trzej przyjaciele ze szkolnej ławy. Jeden z nich, Mitch Robbins (Billy Crystal), obchodzi właśnie 39. rocznicę urodzin. Spec od radiowej reklamy osiągnął już w życiu praktycznie wszystko - stabilizację materialną, zawodową i rodzinną, jednak do pełnej satysfakcji wciąż brakuje mu wiele. Jego przyjacielowi Philowi Berquistowi (Daniel Stern) nie poszczęściło się w ogóle. W jego małżeństwie od kilkunastu lat trwa kryzys i nieuchronnie czeka go rozwód. Tymczasem Ed Furillo (Bruno Kirby), trzeci z kumplowskiej paczki, poślubił właśnie o wiele młodszą od siebie kobietę. Ed nie potrafi pogodzić się z przemijaniem młodości, próbuje zatrzymać czas, wymyślając coraz to nowe atrakcyjne i niebezpieczne eskapady, by w ten sposób udowodnić swoją męskość, odwagę i sprawność fizyczną. To właśnie on proponuje Mitchowi i Philowi, by wspólnie wzięli udział w prawdziwej męskiej przygodzie. Mają przyłączyć się do kowbojów, prowadzących letni spęd bydła z Nowego Meksyku do Kolorado. Trzem przyjaciołom towarzyszą inni poszukiwacze wakacyjnych wrażeń - czarnoskóry dentysta z Baltimore, Ben Jessup i jego syn Steve, a także właściciele potężnej firmy produkującej lody, bracia Barry i Ira Shalowitzowie, oraz samotna przystojna blondynka Bonnie Rayburn (Helen Slater), którą właśnie porzucił narzeczony. Każdy z nich marzy, by choć na kilka tygodni zapomnieć o kłopotach i troskach, o codziennej monotonii i szarości i zasmakować kowbojskiego życia. Dzięki tej wyprawie mogą się spełnić ich najskrytsze marzenia o bohaterskich i śmiałych wyczynach. Przewodnikami spędu są Curly (Jack Palance) oraz pomagający mu Jeff i T. R., prawdziwi kowboje obeznani z twardym życiem na ranczo, bezbłędnie władający lassem i bez trudu utrzymujący się w siodle. Jak więc wypadną przy superkowbojach zwykłe mieszczuchy? "Sułtani westernu" gwarantują wyborną zabawę, pełno w filmie zabawnych sytuacji i gagów. Znakomitą kreację stworzył odtwórca przewodnika Curly'ego, Jack Palance, którego Akademia uhonorowała nagrodą Oscara za najlepszą rolę drugoplanową. Świetnie wywiązali się z powierzonych im zadań również trzej filmowi przyjaciele. Billy Crystal, który wcielił się w Mitcha, jest znanym amerykańskim komikiem. Występował w wielu popularnych w Stanach Zjednoczonych programach telewizyjnych m.in. "Saturday Night Live". Na dużym ekranie pojawił się w zabawnych komediach "Wyrzuć mamę z pociągu" Danny'ego DeVito i "Kiedy Harry spotkał Sally" (1989) Roba Reinera. Wielokrotnie uczestniczył w uroczystościach wręczania Oscarów, był również gospodarzem tegorocznej imprezy. Uwagę recenzentów zachodniej prasy fachowej zwróciły zdjęcia Deana Semlera. Po raz pierwszy zabłysnął jako operator filmowy w "Mad Maxie 2" (1981) George'a Millera. Znany jest również z filmów "Cocktail", "Młode strzelby" oraz głośnego westernu "Tańczący z Wilkami", za który zdobył Oscara.