OPIS
Zrealizowana z hollywoodzkim rozmachem prawdziwa historia 54. Pułku Piechoty Massachusetts, sformowanego przez Północ w czasie wojny secesyjnej. By to pierwszy oddział czarnoskórych żołnierzy ochotników, wśród których byli wolni Murzyni, ale także zbiegli niewolnicy. Pułkiem dowodził biały oficer, pułkownik Robert Gould Shaw, syn bostońskich abolicjonistów. Za kanwę scenariusza filmu posłużyły książki "Lay This Laurel" Lincolna Kirsteina i "One Gallant Rush" Petera Burcharda oraz pisane do rodziców listy pułkownika Shawa, do dziś przechowywane w bibliotece Kongresu. Wzruszający epicki obraz Akademia Filmowa uhonorowała pięcioma nominacjami do Oscara. Nagrody przyznano Denzelowi Washingtonowi za drugoplanową rolę zbiegłegoo niewolnika Tripa, a także za najlepszy dźwięk oraz najlepsze zdjęcia, po mistrzowsku nakręcone przez operatora Freddiego Francisa. Rok 1862. Rannego na polu bitwy Roberta Goulda Shawa (Matthew Broderick) znajduje czarnoskóry grabarz John Rawlins (Morgan Freeman). Po powrocie do domu Shaw zostaje zaskoczony propozycją dowodzenia - w randze pułkownika - oddziałem piechoty. Zadanie utworzenia pierwszego pułku Murzynów, młody dowódca uznaje za misję swego życia. W obozie szkoleniowym w Readville podległy pułkownikowi oddział przechodzi mordercze ćwiczenia. Wyciskając z żołnierzy ostatnie poty, dowódca pragnie zagrzać do walki i obudzić w nich godność i obywatelską dumę. Shawowi udaje się przekonać sceptycznego przyjaciela z lat szkolnych, Cabota Forbesa (Cary Elwes), by wspomógł go, zostając jego zastępcą. Do oddziału jako prosty szeregowiec trafia także inny stary kolega Shawa, Murzyn Thomas Searles (Andre Braugher). Początkowo "czarny pułk" jest wykorzystywany wyłącznie do celów pomocniczych, ale wkrótce, na prośbę dowódcy i jego podwładnych, zostaje skierowany do walki. W szturmie na nadmorski fort Wagner pod Charleston giną pułkownik Shaw, jego oficerowie i niemal połowa żołnierzy.
(GLORY)