OPIS
Bohaterka to Anne, doświadczona dziennikarka "Elle", która pracuje nad artykułem o studentkach, dorabiających prostytucją. Pod wpływem rozmów z nimi zaczyna dostrzegać, że jej własne, pozornie szczęśliwe życie, podszyte jest pustką, samotnością i zakłamaniem. "Sponsoring" już w chwili premiery wzbudzał skrajne reakcje. Jedni zarzucali mu banał i epatowanie scenami z gatunku soft porno, inni zaś widzieli w nim "mocny, poruszający film, odważnie odsłaniający tajemnice męskiej i kobiecej seksualności. Sama Małgorzata Szumowska (w czołówce jako Malgoska Szumowska) w wywiadzie dla jednego z tygodników zastrzegała, że kręcąc"Sponsoring"nie zamierzała nikogo obrażać."Czasem powiem coś inaczej albo ostrzej, wystawiam język światu, ale robię to w dobrej wierze i z przekory. Tak już mam"precyzowała. Wiele zresztą filmów Szumowskiej wzbudza kontrowersje, artystka nie stroni od podejmowania trudnych tematów (np. śmierć czy homoseksualizm wśród księży), jak i od ukazywania ich w sposób, który część widzów może szokować. Z drugiej strony jednym ze"znaków firmowych jej talentu jest wyjątkowa przenikliwość i subtelność w portretowaniu współczesnych kobiet - ich wewnętrznego bogactwa i problemów, z którymi muszą się zmagać na co dzień. Nie inaczej jest w "Sponsoringu". Trzy najważniejsze postaci w filmie to przedstawicielki płci pięknej. Całkowicie od siebie różne, lecz nieodmiennie przykuwające uwagę. Grają je francuska gwiazda Juliette Binoche oraz dwie aktorki młodego pokolenia - Polka Joanna Kulig i Francuzka Anais Demoustier (obie za swe kreacje otrzymały festiwalowe nagrody). Fabuła "Sponsoringu" - wedle słów reżyserki i zarazem współautorki scenariusza - jest mocno osadzona w rzeczywistości. Wiele scen i dialogów ma swoje źródło w rozmowach, które Szumowska osobiście przeprowadziła z młodymi prostytutkami. Seks jest w filmie tematem z pewnością ważnym, lecz głębiej kryje się niewesoła refleksja na temat kryzysu współczesnej rodziny, trudności w nawiązaniu autentycznie silnych i trwałych więzi międzyludzkich, ucieczki w konwenanse i wygodną rutynę jako receptę na "udane" życie oraz samotności człowieka w świecie, w którym wysoki status materialny wydaje się być najważniejszym kryterium "szczęścia". Paryż, czasy współczesne. Anne, dziennikarka poczytnego magazynu kobiecego Elle. pisze artykuł na temat studentek paryskiego uniwersytetu, korzystających z tzw. sponsoringu. Pisanie nie idzie jej wszakże łatwo, gdyż z jednej strony pogania ją szefowa, z drugiej musi na wieczór przygotować uroczystą kolację, na której będzie zwierzchnik męża z żoną, a z trzeciej ma poważne trudności z utrzymaniem w ryzach dwóch synów. Starszy notorycznie wagaruje i ostentacyjnie okazuje rodzicom lekceważenie, młodszy zaś od świtu do nocy egzystuje w świecie gier komputerowych z wymuszoną przerwą na kilka godzin szkoły. W fabularny zapis pozornie banalnego dnia z życia zamożnej i cenionej dziennikarki wplecione są liczne retrospekcje. Ich treścią są spotkania Anne z dwiema młodymi prostytutkami. Obie są studentkami i wykonują swoją profesję w tajemnicy. Obie też - co w pierwszej chwili wprawia Anne w zdziwienie - wcale nie czują się upokorzone uprawiając "najstarszy zawód świata". Przeciwnie, czują raczej dumę, że są tak świetnie zorganizowane, zdyscyplinowane i tak szybko osiągnęły status materialny, o jakim ich rówieśnicy mogą tylko pomarzyć. Ma to rzecz jasna swoją cenę.