Beethoven 5

OPIS

Kiedy w 1992 r. wszedł na ekrany film Briana Levanta "Beethoven", chyba nawet sami twórcy nie spodziewali się, że opowieść o tytułowym psie bernardynie odniesie tak ogromny sukces komercyjny. Urokliwa komedia familijna przypadła do gustu nie tylko miłośnikom psów, podbiła też serca całej rzeszy ludzi, którzy dotychczas byli raczej sceptycznie nastawieni do tych skądinąd sympatycznych czworonogów. Nic więc dziwnego, że film doczekał się dalszych części, nakręconych ku uciesze nie tylko młodej widowni. Nadchodzące wakacje 12 - letnia Sara Newton ma spędzić bez rodziców. Wyjeżdża do swego wuja Freddy'ego Kablinskiego, mieszkającego w niewielkim miasteczku Quicksilver. W długiej podróży autobusem towarzyszy dziewczynce jej wierny przyjaciel - kudłate, przeurocze psisko. Kiedy Sara i Beethoven docierają wreszcie na miejsce, muszą czekać na spóźniającego się wuja, który jest wyjątkowym ekscentrykiem i nie lubi podporządkowywać się żadnym regułom. Początkowo Sara jest przerażona perspektywą zamieszkania pod jednym dachem z dziwakiem, nie dbającym o ład i porządek. W skromnym domu Freddy'ego panuje potworny bałagan, co jeszcze bardziej niepokoi przyzwyczajoną do innego życia dwunastolatkę. Wujek wyraźnie jednak cieszy się z przyjazdu Sary, która dodatkowo wnosi w jego samotne - ale trzeba przyznać wcale nie nudne życie - dużo radości. Szybko nawiązuje się między nimi nić porozumienia. Wakacje zapowiadają się więc wspaniale, czeka ich dużo wrażeń i niezapomnianych przygód. Na pobyt w Quicksilver nie powinien też narzekać Beethoven, który nagle staje się obiektem zainteresowania całego miasteczka. Niemal każdy z mieszkańców marzy o tym, by zostać przyjacielem bernardyna, zwłaszcza że pies wie, gdzie jest ukryty skarb. A wszystko zaczęło się krótko po przyjeździe Sary do Quicksilver. Pewnego dnia wujek zabiera ją i jej czworonożnego pupilka na ryby nad jezioro. Niespodziewanie Beethoven oddala się od miejsca pikniku, a kiedy wraca, trzyma w pysku banknot dwudziestodolarowy pochodzący - jak się później okaże - z 1920 r. Powiadomiony o dziwnym znalezisku szeryf próbuje wyjaśnić tę zagadkową sprawę. Tymczasem wieść o znalezionym skarbie rozchodzi się po miasteczku lotem błyskawicy. Mieszkańców ogarnia gorączka szybkiego wzbogacenia się i wszyscy nagle zaczynają darzyć miłością bernardyna o imieniu Beethoven.