OPIS

Adaptacja opowiadania znanej pisarki Marii Kuncewiczowej, autorki "Tristan 1946", "Cudzoziemki", "Natury". Andrzej Barański "mistrz opisu małomiasteczkowej kultury i obyczajów" - jak napisano w jednej z recenzji - realizując "Dwa księżyce", udowodnił, że pozostaje wierny głównemu tematowi swojej twórczości. Ten trwający ponad dwie godziny film jest zbudowany z siedemnastu epizodów, w których wystąpiło 107 aktorów, a aż 40 zagrało główne role. W obsadzie same aktorskie gwiazdy, gdyż każda nawet najmniejsza rola dawała tu możliwość stworzenia niezapomnianej kreacji. I właśnie scenariusz, a nie względy finansowe, przyciągnęły tylu znakomitych aktorów. Reżyser pieczołowicie odtworzył atmosferę przedwojennego Kazimierza. "Chciałbym ocalić od zapomnienia stworzone przez Kuncewiczową obrazy. W zbiorze jej nowel znalazłem to, co ogromnie cenię. Zmysł obserwacyjny, wyczulony na językowe niuanse słuch, wyjątkową znajomość opisywanego środowiska i doskonale nakreślone portrety psychologiczne" - mówił Barański. Krytycy zgodnie podkreślali malarskość i poetyckość zrealizowanego przez niego filmu. "Dwa księżyce" pełne są nostalgii, w poetycki sposób ukazują, że "inny" księżyc świeci bogatym, a "inny" biednym. Rok 1930. Do Kazimierza nad Wisłą jak co roku ściągają artyści, inteligencja, letnicy. Spotykają się z miejscowymi mieszczanami, chłopami, kupcami i Żydami. Rodzą się animozje, ale też przyjaźnie i próby porozumienia. Każdy z siedemnastu epizodów dotyczy innej osoby. Łączy je postać ślepca Michała, który w swej wędrówce spotyka kolejnych bohaterów filmu. Piękna letniczka Flora nie może się zdecydować, w jakiej sukni ma przyjąć kochanka. W końcu znudzony oczekiwaniem mężczyzna odchodzi z jej służącą. Żona pijaka, Ludwisia, spragniona jakiejś odmiany, wychodzi na chwilę do cukierni. Pozostawia rozgrzane żelazko na marynarce męża. Po powrocie do domu zostaje przez niego okrutnie pobita. Krawcowa Walentyna ulega urokowi młodego mężczyzny, który przypomina jej dawnego kochanka. Uczucie podstarzałej kobiety jest z góry skazane na niepowodzenie. Przyjezdny malarz portretuje żebraka jako Boga. Owdowiała Malwina jest właścicielką starego sadu. Postanawia go sprzedać, gdyż nie potrafi poradzić sobie z utrzymaniem ogrodu. W końcu jednak pozostaje na gospodarstwie. W finale artyści - malarze odbywają nocną przechadzkę. Pod wpływem światła księżyca, podkreślającego nadrealność krajobrazu, popadają w dziwny nastrój.

Opisy


Brak opisu
NAJLEPSZE

TvProfil wykorzystuje pliki cookie, aby zapewnić lepszą obsługę i funkcjonalność strony. Więcej informacji na temat plików cookie można znaleźć tutaj: polityka prywatności.