OPIS
Remake austriackiego "Funny Games" z 1997 roku Michaela Hanekego. W zrealizowanej dziesięć lat później przez tego samego reżysera amerykańskiej wersji psychologicznego thrillera fabuła w zasadzie się nie zmieniła. Film jest przerażający w swej wymowie, pokazuje okrutnych napastników, którzy jedynie dla samej sadystycznej przyjemności terroryzują spokojną, kochającą się rodzinę. Reżyser i tym razem stara się unikać jednak bezpośredniego epatowania okrucieństwem.
Kamera niewiele pokazuje z drastycznych scen, widz słyszy głównie towarzyszące działaniom oprawców odgłosy. I może się tylko domyślać czego jeszcze się spodziewać ze strony psychopatów. Napięcie grozy rośnie, a widz coraz mocniej uruchamiania swoją wyobraźnię.
W obu przypadkach ta mrożąca krew historia zaczyna się sielankowo. Zamożne małżeństwo Ann i George wraz z 12 - letnim synem Georgie juniorem mają spędzić weekend w letniskowym domku, malowniczo położonym nad jeziorem. Niespodziewanie w tym urokliwym zakątku pojawia się niewinnie wyglądający młody człowiek, który puka do ich drzwi i przedstawia się jako Peter.
Niebawem zjawia się również jego kolega, Paul, sprawiający wrażenie równie nieporadnego i nieśmiałego. Obydwaj młodzieńcy noszą białe spodnie, białe koszule oraz białe rękawiczki i na pierwszy rzut oka w niczym nie przypominają psychopatów mordujących bez motywacji. Ale sielanka szybko zamienia się w prawdziwy horror. Podczas mijających pełnych grozy godzin napastnicy prowadzą ze swymi ofiarami specyficzną grę, której tragiczny finał wydaje się nieunikniony.